Weryfikacja tożsamości przy finalizacji zakupów przez długi czas opierała się na tym, co użytkownik posiada lub co pamięta. Karty płatnicze, kody PIN, hasła jednorazowe czy fizyczne tokeny stanowiły barierę, która miała chronić środki finansowe, ale jednocześnie wprowadzała tarcie w procesie zakupowym. Rozwój technologii biometrycznych w handlu elektronicznym przenosi ten ciężar na parametry biologiczne, które są unikalne dla każdego człowieka i niemożliwe do zgubienia czy zapomnienia. Zamiast sięgać po portfel lub wpisywać skomplikowane ciągi znaków, wystarczy unikalny układ linii papilarnych, geometria twarzy lub skan tęczówki oka.
Mechanizm ten opiera się na matematycznym odwzorowaniu cech fizycznych, które jest następnie szyfrowane i przechowywane w bezpiecznych modułach urządzeń lub bazach danych operatorów płatności.